Skusiłam się na kilka kosmetyków z racji, że wybieram się na wesele i będę potrzebowała fajnego makijażu. Oprócz tego moja kosmetyczka trochę opustoszała, brakowało kilku rzeczy. stąd:
- elf lip stain w kolorze Crimson Crush
- technic rozświetlacz w płynie
- W7 puder brązujący mozaika
- Royal WEDGES lateksowe gąbki do podkładu
- Tinkle nożyk do brwi
- Isana pianka do golenia (nie było brzoskwini)
- Pharmaceris żel myjący do cery naczynkowej
- Bioliq krem kojący
- Suz Ozon chusteczka samoopalająca
- Arkana bioaktywny krem z aminokwasami (genialny!)
Niektóre produkty kupiłam po raz kolejny, niektóre są dla mnie nowością. Napewno pojawią się jakieś recenzje. Tymczasem od jutra upragniony urlop, a teraz uciekam do pracy!
Oo ja też robiłam zakupy w minti shopie,kupowałam właśnie Batiste ;D Śliczne mają te folijki co w nie pakują :)
OdpowiedzUsuń@Tak,będę spać w tych kombinezonach :P
UsuńI czekam na nową notkę ^^
@ http://daquerreblog.blogspot.com/2013/09/wspopraca-z-firma-wwwpro-sprzetpl.html nominowałam Cię :*
UsuńCiekawa jestem jaki jest w użyciu ten pisak elf ;) Daj znać jak się spisuje ;)
OdpowiedzUsuńpianka do golenia i szminka w pisaku są niezastąpione!
OdpowiedzUsuńZachęcam Cie do udziału w moim konkursie można wygrać spódniczkę asymetryczną !;)
Super zakupy, większości kompletnie nie znam ;)
OdpowiedzUsuńmiłych testów :)
OdpowiedzUsuńuroczo pakują zakupy w tym sklepie :)
OdpowiedzUsuńElf najbardziej mnie zainteresował ;)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :))
OdpowiedzUsuńRewelacyjne zakupy, nie znam Żadnego z tych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńMiłego stosowania ;)