niedziela, 1 września 2013

Miła niespodzianka

Przez cały weekend czekały na mnie same niespodzianki. O sobotniej opowiem Wam kiedy indziej, bo napewno pojawią się zdjęcia, a narazie takich nie wykonałam ze względu na pogodę. Natomiast wczoraj kiedy odwiedziłam mamę, czekała mnie miła niespodzianka w postaci cudownego prezentu. Skromnie, bo skromnie, ale miło, że pamiętała. A ja mam okazję testować inne produkty Lush.


 W moje ręce trafiły:
- masło do ciała Aqua Mirabilis
- szampon w kostce Ultimate Shine
- puszeczka


Żadnego z tych produktów jeszcze nie miałam. Czekam też z niecierpliwością na pojawienie się edycji świątecznej, którą tak wszystkie blogerki chwalą. Wiecie może kiedy pojawia się Buche de Noel w sklepach?

6 komentarzy:

  1. Szampon w kostce brzmi ciekawie :) napisz jak przetestujesz co i jak. A co do pudrów koloryzujących to przeszukaj allegro to groszowa sprawa a daje tyle radości ;) ja swój mam z hm, ale niestety była to limitka

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne niespodzianka :) bardzo lubię Aqua Mirabilis :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię takie niespodzianki. :)) Miłego testowania. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To czekam żeby się dowiedzieć co to za niespodzianka była :) Jej a te ksometyki to muszą być fajne... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki wspaniały prezent :) Twoja mamusia wie co dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szampon w kostce? :D Ciekawe ;)

    OdpowiedzUsuń